Pomoc dzikim zwierzętom – „Ekolodzy” i myśliwi.

Przeczytałem kiedyś wypowiedź myśliwego, że ekolodzy i obrońcy przyrody to tak naprawdę nic dla dzikich zwierząt nie robią i tylko myśliwi o nie dbają. Był też szereg krzywdzących grafik z pustą mapą Polski.

To poświeciłem godzinę i zrobiłem mapkę ośrodków prowadzonych przez fundacje ekologiczne, stowarzyszenia miłośników przyrody, obrońców zwierząt. To zielone kropki. Nie zamieszczałem osób prywatnych przyjmujących dzikie zwierzęta, głównie jeże, a tych jest kilkadziesiąt w całym kraju. Wszyscy by się nie zmieścili.

Czerwona kropka to ośrodek PZŁ w Czempiniu. Jedyny.

Pomoc dzikim zwierzętom w Polsce w dużym stopniu spoczywa na fundacjach pozarządowych, szeroko rozumianych „ekologach”, miłośnikach przyrody i przypadkowych osobach o dobrym sercu. Pomagają też ośrodki przy leśnictwach, parkach narodowych i krajobrazowych (których nie uwzględniałem jako mniej lub bardziej „państwowych”).

Tworząc mapkę korzystałem z oficjalnych list organizacji, które podają, że oferują pomoc dzikim zwierzętom (takie listy są na stronach RDOŚ oraz różnych organizacji). Możliwe, że coś jest nieaktualne. Ale było.

 

Pomoc zwierzętom

Autor: okiemprzyrodnika

I am a biologist and paleontologist and traveler.